Demografia jest bardzo ważnym elementem przy analizie
gospodarki. Jeżeli popatrzy się na demografię Polski i Chin to widać jakie to
ma znaczenie. Być może się teraz uśmiechasz bo jak można porównać kraj tak
wielki jak Chiny do Polski. W tym wypadku nie chodzi o ilość tylko o strukturę
demograficzną. Zarówno w Polsce jak i w Chinach występuje szczyt demograficzny.
Ten szczyt demograficzny polega na tym że jest najwięcej osób w wieku
produkcyjnym w stosunku do dzieci i emerytów co ma bardzo pozytywny wpływ na rozwój gospodarki. Skoro szczyt to trzeba mieć na uwadze, że teraz będzie tylko gorzej.
W Polsce mamy do czynienia z sytuacją że na rynku pracy są
dwa wyże demograficzne
Obrazek przedstawia
stan na 2007. Z niego wynika że jeden wyż pochodzi z lat pięćdziesiątych drugi
z lat osiemdziesiątych.
Wyż z lat pięćdziesiątych aktualnie przechodzi na emerytury
i "zniknie" z rynku pracy za 5-6 lat. Czy to dobrze? Dla gospodarki jest to negatywne ale dla osób, które wkraczają w dorosłe życie to dobrze bo wzrośnie dostępność pracy. Jest jednak inny
bardzo zły skutek uboczny. "Problem polega na tym, że dziś cztery osoby pracują na
jednego emeryta. Zbliżamy się jednak do takiego momentu, kiedy na jednego
emeryta będą pracowały dwie osoby. Potem może być jeszcze gorzej. To będzie nie
do udźwignięcia" - dr hab. Robert
Gwiazdowski. Czyli praca będzie bardzo, ale to bardzo wysoko opodatkowana.
Wyż lat osiemdziesiątych jest bardzo intensywny. Na
szczęście w roku 2005 weszliśmy do unii dzięki czemu ten wyż mógł szukać pracy
za granicą bo w Polska nie miała nic do zaoferowania tym rocznikom.
Nasza aktualna sytuacja demograficzna wyróżnia nas w Europie.
Jest to jeden z czynników, który spowodował że nasz kraj nie wpadł w kryzys tak
jak na zachodzie i południu Europy. Niestety musimy przyjąć że
będziemy się borykać z analogicznymi problemami co Europa zachodnia za
kilkanaście lat. Niska dzietność spowoduje zaburzenie równowagi
międzypokoleniowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz