Buffett to specyficzny bogacz. Śmiem twierdzić, że etykietka
bogacza zaciemnia prawdziwy obraz jego osoby. Ilu z nas będąc najbogatszym
człowiekiem mieszkałoby w domu, który kupionym 50 lat temu za ok 40 tys. dolarów.
Buffett z pokorą podchodzi do pieniędzy,
ma świadomość, że prawdziwe szczęście polega na czymś innym niż na posiadaniu
mnóstwa pieniędzy. Majątek który zgromadził w zdecydowanej większości chce
przeznaczyć na cele charytatywne.
Warren Buffet poza tym że jest bardzo skutecznym inwestorem
giełdowym jest wartościową osobą. Dostępnych jest mnóstwo książek na jego temat. W internecie też można znaleźć wiele informacji. Polecam.
Jak opisać Buffetta jako inwestora?
Sam Buffett o sobie mówi, że "jest w 85% Grahamem, a w 15% Fisherem".
Benjamin Graham był nie
tylko nauczycielem, pracodawcą ale i przyjacielem Buffetta.
Philip Arthur Fisher
Mamy dwóch guru, którzy stworzyli dwie bardzo odległe od
siebie metody inwestowania.
Metoda Grahama
Uważa się że Graham jest ojcem analizy fundamentalnej
spółek. W wyniku kryzysu z lat trzydziestych stracił większość swojego
kapitału. Postanowił wyciągnąć wnioski i w 1934 napisał książkę pt. "Security
Analysis". Jest to opasły podręcznik na temat inwestowania.
Podstawowe założenie strategii inwestycyjnej
1. Rynkami rządzą na przemian euforia i pesymizm. Trzeba
wyczekiwać na bessę i wtedy robić zakupy
2. Najbezpieczniej jest kupowanie BARDZO DUŻEJ ilości TANICH
spółek. Tanią spółką w rozumieniu Grahama była spółka, którą wyceniano poniżej wartości netto aktywów obrotowych. Czyli od aktywów obrotowych
odejmował zadłużenie i sprawdzał czy spółka jest notowana poniżej tej wartości
czy powyżej. W celu zobrazowania tej metody Graham porównał akcje do
niedopałków. Niedopałki możesz znaleźć na każdej ulicy, każdy z nich możesz
podnieść za darmo i w każdym z nich znajdziesz jeszcze odrobinę tytoniu, która
spowoduje że inwestycja jest opłacalna.
3. Graham kupował bardzo tanie akcje i albo sprzedawał je z
bardzo dużym zyskiem(100%) albo w terminie dwóch lat od zakupu.
4. Dla Grahama nieważne było jaką spółkę ocenia. Jego
najważniejszym danymi do analizy było sprawozdanie finansowe. Spółki oceniał
tylko i wyłącznie czytając liczby: Rachunku Zysków i Strat, bilansie. Nieważne
było czy spółka produkuje konserwy, maszyny lub świadczy usługi finansowe.
5. Dla Grahama ważniejsza była cena spółki niż jej jakość.
Metoda Fishera
1. Kupować tylko innowacyjne spółki technologiczne.
2. Nie ma sensu czekać na bessę gdy znajdzie się spółkę
godną inwestycji.
3. Fisher stworzył listę 15 pytań/zagadnień jakie analizował
w celu oceny spółki.
4. Nie ma sensu aby dywersyfikować portfel. Portfel powinien
się składać tylko z kilku najwyższej jakości spółek.
5. Od ceny ważniejsza jest jakość spółki
6. Najlepszym terminem na inwestowanie w spółkę jest
wieczność.
Metoda Buffetta
Jest to zadziwiające a jednak da się połączyć metodę Grahama i Fishera. Chociaż
moim zdanie Buffett w 85% jest Fisherem a w 15% Grahamem. Spróbuję to teraz udowodnić.
Odnieśmy się do każdego założenia z obu metod i zobaczmy co
robi Buffett.
1. Buffett nie czeka z zakupami na bessę. Podczas bessy on
jedynie zwiększa intensywność zakupów.
To jest mix Grahama i Fishera
2. Buffett nie dywersyfikuje portfela.
To jest styl Fishera
3. Buffett nie szuka
super tanich akcji. Najważniejsza dla
niego jest jakość spółki, natomiast cena nie musi być okazyjna. Wystarczy że
będzie rozsądna. Gdy kupował Coca-Colę C/Z wynosił 15.
To jest mix Grahama i Fishera. Graham kupował akcje z bardzo
niskim wskaźnikami C/Z rzędu 5-8.
Fisher z kolei był w stanie kupować akcje przy wskaźniku C/Z
=50
4. Buffett dużą uwagę poświęca sprawozdaniu finansowemu, niemniej jednak dla niego ważniejsze jest to czy da się przewidzieć rozwój
spółki w terminie kilku lat.
To jest mix Grahama i Fishera.
5. Buffett unika kupowania spółek technologicznych. Chociaż kupił bardzo duży udział w IBMie.
To nie jest styl Fishera.
6. Buffett kupuje "tradycyjne spółki".
Zarówno Graham jak i Fisher nie kupiliby akcji Coca-coli.
Graham nie kupiłby akcji Coca-Coli bo nigdy nie była handlowana po niskiej
cenie.
Fisher nie kupiłby Coca-Coli bo nie jest to spółka
technologiczna.
7. Buffett kupuje akcje z założeniem że inwestuje długoterminowo.
Washingon Post, American Experess, Coca-Cola to przykłady inwestycji
kilkunastoletnich.
To jest styl Fishera. Graham nie kupował akcji z myślą o
wieczności.
Trzeba też napisać o skuteczności tych metod.
Graham pokonywał indeks o 2-3%.
Buffett pokonał indeks o 10%
Niestety nie znalazłem informacji o wynikach Fishera.
Uważam że pokonanie indeksu jedynie o 2-3% rocznie nie jest warte angażowania tak wielkich nakładów pracy i czasu jak to robił Graham. W takim wypadku kupno funduszu indeksowego jest lepszym rozwiązaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz